W kolejnej odsłonie zmagań warsztatowych, przedstawiam awarię silnika samochodu "KIA Sorento", 2,5 CRDi , 108kW (140KM) rok 2004.
Głuche stuki w dolnej części silnika nie zapowiadają zazwyczaj niczego dobrego. Tak, też było w przypadku i tego silnika.
o wyjęciu miski olejowej okazało się, że pękł wał korbowy w obrębie drugiego wykorbienia (miejsce pracy drugiego korbowodu).
a szczęście kierujący autem zareagował w samą porę. Unieruchamiajac natychmiast silnik zapobiegł urwaniu korbowodu, a to jak wiadomo, zdemolowałoby wnętrze silnika. Tu zaś poza częściowym wydarciem kompozycji panewki korbowej nic się nie stało.
ględziny miejsca pęknięcia wskazują na wielce prawdopodobną przyczynę powstania karbu. Materiał wykazuje w miejscu przełomu wadę kuzienną ("zimny zgrzew" dwóch warstw metalu , co widać w postaci wyraźnej linii na wykruszonym kawałku czopa). Wał wykonano metodą kucia matrycowego i indukcyjnego utwardzania powierzchni czopów. Ponadto, podczas demontażu pękniętego wału natknęliśmy się na ślady wcześniejszej ingerencji w wewnętrzny ustrój silnika. Ślady są nader widoczne i wypada krzyknąć; "...nasi tu byli!!!"
ymieniono na używany korbowód czwartego cylindra. Świadczy o tym ciemny nagar i nabite punktakiem znaki położenia korbowodu. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie dalsze ślady "złotej ręki" na mechanizmach silnika. Niedbały montaż koła napędu łańcuch rozrządu, doprowadził do wykrzywienia kołka pozycjonującego. Niewłaściwy moment dokręcenia śruby centralnej, stał się przyczyną obcięcia kołka pozycjonujacego piastę tłumika drgań skrętnych wału. Gdyby nie wcześniejsze pęknięcie wału korbowego i tak doszłoby do awarii w wyniku przesunięcia się koła łańcuchowego po ścięciu wcześniej wspomnianego (wykrzywionego) kołka.
akres naprawy obejmuje wymianę wału korbowego, wszystkich wkładów panewek czopów głównych i korbowych. Ponadto wymieniamy uszczelnienia wału, pokrywy rozrządu, oraz miski olejowej.
a uwagę zasługuje dość osobliwy, by nie powiedzieć, kuriozalny sposób selekcji wymiarów panewek głównych i korbowych. W większości silników spotykamy zazwyczaj selekcję w odniesieniu do średnicy czopa, a w przypadku "KIA" selekcją objęto zarówno wymiar wewnętrzny, jak i zewnętrzny panewki, czyli także średnicę ich osadzenia. Dotyczy to zawówno bloku cylindrów, jak i stóp korbowodów. Na płaszczyźnie dolnej bloku wybito symbole literowe selekcji otworów pod panewki główne. W tym przypadku to: "BBBBC". Z korbowodami jest podobnie, na stopach korbowodów kolejne litery to: "ABAB".
a wale korbowym wybito podobnie litery wskazujące na selekcję poszczególnych czopów. Zgranie liter kolejnych selekcji średnic czopów, ze średnicami gniazd osadzenia, daje w rezultacie poprawne wskazanie, jaką panewkę zamontować w danym łożysku ślizgowym. Są one oznaczone kolorami (bez barwy, zółty, zielony i niebieski).To taka mała szarada, podobna do pól na szachownicy. Trochę to dziwne, ale co można pomyśleć o precyzji procesu produkcji, gdy niemal każdy wymiar tego samego bloku i wału, jest inny???
o wyjęciu miski olejowej okazało się, że pękł wał korbowy w obrębie drugiego wykorbienia (miejsce pracy drugiego korbowodu). 
a szczęście kierujący autem zareagował w samą porę. Unieruchamiajac natychmiast silnik zapobiegł urwaniu korbowodu, a to jak wiadomo, zdemolowałoby wnętrze silnika. Tu zaś poza częściowym wydarciem kompozycji panewki korbowej nic się nie stało.
ględziny miejsca pęknięcia wskazują na wielce prawdopodobną przyczynę powstania karbu. Materiał wykazuje w miejscu przełomu wadę kuzienną ("zimny zgrzew" dwóch warstw metalu , co widać w postaci wyraźnej linii na wykruszonym kawałku czopa). Wał wykonano metodą kucia matrycowego i indukcyjnego utwardzania powierzchni czopów. Ponadto, podczas demontażu pękniętego wału natknęliśmy się na ślady wcześniejszej ingerencji w wewnętrzny ustrój silnika. Ślady są nader widoczne i wypada krzyknąć; "...nasi tu byli!!!" 
ymieniono na używany korbowód czwartego cylindra. Świadczy o tym ciemny nagar i nabite punktakiem znaki położenia korbowodu. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie dalsze ślady "złotej ręki" na mechanizmach silnika. Niedbały montaż koła napędu łańcuch rozrządu, doprowadził do wykrzywienia kołka pozycjonującego. Niewłaściwy moment dokręcenia śruby centralnej, stał się przyczyną obcięcia kołka pozycjonujacego piastę tłumika drgań skrętnych wału. Gdyby nie wcześniejsze pęknięcie wału korbowego i tak doszłoby do awarii w wyniku przesunięcia się koła łańcuchowego po ścięciu wcześniej wspomnianego (wykrzywionego) kołka. 
akres naprawy obejmuje wymianę wału korbowego, wszystkich wkładów panewek czopów głównych i korbowych. Ponadto wymieniamy uszczelnienia wału, pokrywy rozrządu, oraz miski olejowej.